piątek, 31 maja 2013

† THREE

- No właśnie nie wiem – warknął coraz bardziej zdenerwowany chłopak .

- No ja …. byłam w łazience i nie słyszałam telefonu – odpowiedziałam bardzo ostrożnie .
- Ciekawe … Powinnaś odebrać . - poinformował mnie niebieskooki chłopak .
- Przepraszam . - to słowo samo wymsknęło mi się z ust . Przecież nie chciałam go przepraszać , on na to słowo nie zasługuje . Przecież ten chłopak w pewien sposób mnie zastrasza . Wie dobrze , że się go boję . Jemu to się podoba … Jest okropny .
- Co Ty tu robisz ? - zapytał nieco uspokojony Niall .
- Jaaa … raczej my , przyszłyśmy się poopalać na plażę – odpowiedziałam unikając kłopotów .
- Przejdźmy się . - powiedział Niall nie pytając mnie o zdanie . Bałam się mu postawić . Przerażał mnie . Zaczęłam pakować rzeczy do torby gdy nagle Corrine szepnęła mi na ucho :
- Chcesz z nim iść ?
- Nie bardzo , ale co mam zrobić … boję się go – odpowiedziałam zmieszana . Nie znałam miasta więc nawet nie wiedziałam jak uciec w razie potrzeby . Byłam po prostu przerażona .
- Wiesz Niall , tylko z Adrianną musimy być w domu za niedługo . - mruknęła Corrine .
- Nie wtrącaj się – warknął Niall – odwiozę ją do domu o 17 .
Corrine umilkła . Najwyraźniej bała się Niall'a tak samo jak ja . Nic na to nie poradzę . Podniosłam moją torebkę z piasku , lekko ją otrzepałam , pożegnałam się z kuzynką buziakiem w policzek i zaczęłam iść w stronę baru . Gdy uszłam dobre 50 m chłopak złapał mnie za rękę i powiedział że idziemy na parking . Byłam pod wrażeniem gdyż w przeciągu kilku sekund znalazł się tuż obok mnie . Był bardzo szybki , nagle przypomniałam sobie moje słowa : „ Nie znałam miasta więc nawet nie wiedziałam jak uciec w razie potrzeby” , już nie ucieknę . Bałam się coś powiedzieć aby nie zdenerwować chłopaka , był naprawdę niebezpieczny i łatwo można go wytrącić z równowagi . Nie byłam pewna , który z samochodów na parkingu należy do niego , więc postanowiłam zwolnić tępo i iść równo z chłopakiem . Nagle chłopak zaczą się śmiać i powiedział :
- Kotku , mogłaś iść z przodu , miałem bardzo ciekawe widoki – powiedział śmiejąć się .
- To była chamska uwaga . - powiedziałam niepewnie .
- Powiedziałem Ci komplemet , powinnaś się cieszyć – powiedział zaskoczony .
Wywróciłam oczami gdy nagle zobaczyłam jak Niall otwiera mi drzwi samochodu . Niespodziewałam się , że ten chłopak ma taki samochód ! Czarne Audi R8 wyglądało jak prosto z salonu . Znam się na samochodach przez tatę więc wiem , że to nie byle jaki samochód .
Zaczęłam wsiadać kiedy prze myśl przeszło mi pytanie : Czy bezpiecznie jest wsiadać samochadu . Odpowiedź znałam , ale nie mogłam nic na to poradzić . Jakbym nie wsiadła sama to z jego siłową pomocą na pewno . Chłopak był nieobliczalny . Drzwi się zatrzasnęły . Chciałam sprawdzić , ale drzwi po stronie pasażera nie otwierały się od środa . Jeszcze bardziej się przestaszyłam .
Gdy Niall wsiadł do samochodu popatrzył się na mnie , uśmiechną się i powiedział :
- Co by się stało gdybym Cię odwiózł do domu później ? - zaśmiał się .
- Miałabym szlaban – spuściłam głowę i powiedziałam spokojnie .
Chłopak się zaśmiał i odpalił samochód .Gdy ruszyliśmy zaczęłam nerwowa bawić się swoimi palcami . Nie wiedziałam co mam zrobić więc się nieodzywałam , skrzyżowałam nogi i torebkę położyłam na kolanach .
Podróż trwała 15 minut , i oczywiście w milczeniu . Dotarliśmy do jakiegoś parku . Było tu dużo dzieci z rodzicami , więc czułam się nieco bezpieczniej . Chłopak otworzył mi drzwi i podał rękę . Pierwszy raz zobaczyłam jak był uprzejmy wobec mnie . Przynajmniej mnie potraktował dobrze , nie to co wcześniej . Wyszłam i zaczęłam się rozglądać . Niall pełen skupienia szepnął do mnie :
- Chodźmy .
Nie miałam pojęcia gdzie idziemy więc szłam powoli nadal rozglądając się po parku . Chłopak zaczął iść niewielką ścieżką w głąb parku . Idąc za nim , zapytałam się gdzie idziemy . Chłopak zwolnił by zaczekać na mnie i powiedział :
- Idziemy coś zjeść .
Bez protestu kiwnęłam głową , a następnie ją spuściłam . Czułam się okropnie . Niebieskooki blondyn wymuszał na mnie wszystko i manipulował mną , a ja głupia zamiast się mu sprzeciwić robiłam wszystko co mówił . Nie poznawałam siebie . W Miami nie wychylałam się , unikałam wszelkich kłopotów , a tu ? W Los Angeles ? Zaczynałam żałować , że tu przyleciałam . Moje rozmyślenia przerwał widok pięknej restauracji obok stawu . Było tam pięknie ! Kolorowe kwiaty , stoliki na wolnym powietrzu i co najważniejsze - spokój . Nie spodziewałam się , że Niall zabierze mnie do tak świetnego miejsca .
Usiedliśmy przy jednym ze stolików gdy podeszła do nas kelnrka i podała karty . Chłopak zaczął się jej patrzeć na tyłek . To było okropne … siedzi z jedną dziewczyną , a ogląda się za inną . Nie byłam nim zainteresowana , ale to było chamskie. Postanowiłam zamówić szklankę soku pomarańczowego , który kochałam od urodzenia .
- Tylko tyle zamawiasz ? - zapytał zdziwiony Niall .
- Nie jestem głodna , szklanka soku mi wystarczy . - powiedziałam .
- Jestem zdziwiony , bo gdy zapraszałem inne dziewczyny to raczej zamawiały drinki - odpowiedział .
- Ja nie jestem innymi dziewczynami . -wtrąciłam .
Chłopak uśmiechną się . Pierwszy raz zobaczyłam , że nie wiedział co ma mi odpowiedzieć . Trwaliśmy w tej ciszy jeszcze chwilę , gdy Niall się spytał :
- Więc co sądzisz o Los Angeles , jest tu lepiej niż w słonecznym Miami ? - zapytał zaciekawiony
- Skąd wiesz o Miami ? - spytałam zaniepokojona .
- Pytałem się Corrine o Ciebie i powiedziała mi parę ciekawych rzeczy o Tobie – poinformował mnie chłopak .
- Co Ci jeszcze powiedział ? - zapytałam zdenerwowana z nadzieją , że nic więcej nie wie .
- Bardzo dużo . Prawdopodobnie wszystko . - ze złośliwym uśmiechem zawiadomił mnie .
- Aha . - odpowiedziałam zrezygnowana .
- Spokojnie skarbie , nikt się o tym nie dowie . - puścił mi oczko gdy nagle przyszła kelnerka aby zebrać nasze zamówienia . Tym razem Niall nie patrzył się jej na tyłek . Tym razem się patrzył jeszcze za inną dziewczyną … strasznie wkurzające . Chciałam już być w domu , lecz gdy spojrzałam na telefon , który wyświetlał godzinę 11:48 byłam w kropce . Chłopak powiedział , że do domu przywiezie mnie o godzinie 17 .
Gdy kelnerka przyniosła nam sok pomarańczowy i kawę zamówioną przez Nialla znów zrobiło się cicho . Tym razem ja postanowiłam odważnie zapytać się chłopaka :
- Emmm … Niall ? Mam pytanie . - wymamrotałam .
- Tak ? - odpowiedział z szeroko otwartymi oczami .
- Co Cię skłoniło do tego aby zaprosić mnie dzisiaj i do tego co było wczoraj ? - zapytałam .
- No wiesz . Jesteś kuzynką Corrine , którą znam od małego . Do tego ona szaleje za Johnem , moim przyjacielem więc czemu miałbym Cię nie poznać . Wydajesz się być zwykłą dziewczyną w przeciwieństwie do tych , które poznawałem do tej pory agresywne , niemiłe , sztuczne , więc nie wiem skąd to pytanie . - powiedział z powagą blondyn .
Uśmiech malował mi się na twarzy , gdyż był to komplement . Zaczęłam pić sok pomarańczowy , a Niall kawę gdy nagle rzucił filiżankę na ziemię i krzykną :
- Kurwa !
Przetsraszyłam się . Ze strachu wstałam i odsunęłam się od stolika , a Niall nadal krzyczał . Do naszego stolika podszedł kelner i poprosił niebieskookiego chłopaka o wytłumaczenie :
- Co pan zrobił ?
- Kawa kurwa była zimna ! Co to za restauracja do cholery ?! - wykrzyczał Niall .
- Przepraszamy , lecz nie należało się w taki sposób zachowywać i straszyć klientów . Proszę o opuszczenie naszej restauracji . - powiedział kelner .
- Choć Adrianna , nie będziemy tu kurwa siedzieć i pić zimnej kawy ! - powiedział idąc i odwracając się w stronę kelnera sprzątającego nasz stolik .
- Mogłeś się grzeczniej zachować . - rzuciłam uwagę w stronę Niall'a .
- Że co kurwa ?! , grzeczniej ?! Chyba Cię pojebało . - powiedział opryskliwie chłopak .
- Jesteś niebespieczny dla otoczenia Niall ! Ludzie się Ciebie boją ! Myślisz , że poszłam z Tobą dzisiaj bo chciałam ? Nigdy bym nie chciała , po prostu bałam się Ciebie ! - wykrzyczałam mu to w twarz i z łzami w oczach zaczęłam biec. Widziałam , że Niall nie wiedział co ma robić , stał w miejscu i zaciskał pięść . A ja nadal biegłam . 

8 komentarzy:

  1. Czemu taki krótki rozdział ? :C Jest cudowny ♥ Kiedy pojawi się następny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zdążę to jeszcze w tym tygodniu :D
      PS. Dziękuję ♥

      Usuń
    2. gdzie jest 4 rozdział ? :c ♥

      Usuń
    3. Chcę dodać dłuższy dlatego jeszcze nie opublikowałam ;d

      Usuń
  2. Awwwr *-* Czekam na kolejną część *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. pisz szybko nastepny :D zajefajne to jest *.* czekam na 4 rozdziałłł <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio znalazłam twojego bloga i dodałam się tylko do obserwatorów :)
    Dziś znalazłam wolną chwilę i zaczęłam czytać...
    ...nie żałuję tej decyzji :D
    Akcja powoli się rozkręca...to lubię ;)
    Fajnie piszesz...oby tak dalej ;*
    Czekam na nn :>

    Patty xx
    ________________________________________
    http://you-and-i-1d.blogspot.com/
    http://1d-truly-madly-deeply.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń